poniedziałek, 28 stycznia 2013

James Strong: 'United'

Kiedy mówisz 'Monachium', większość myśli 'miasto w Niemczech'. Kiedy mówisz 'Monachium', kibice sportowi myślą 'Bayern'. Kiedy mówisz 'Monachium', myślę 6 lutego 1958 roku.

Za kilka dni kolejna rocznica monachijskiej tragedii, wpisanej ponurymi zgłoskami na karty historii Manchesteru United - klubu wyjątkowego, dla wielu będącego miłością życia, stawianego ponad rodzinę i własne zdrowie, ale dla wielu innych postrzeganego jako symbol niezłomnej wiary, determinacji i umiłowania futbolu.

Taki też właśnie jest film "United" w reżyserii Jamesa Stronga - niesamowita laurka, przybliżająca nam wszystkim te szczególne zimowe dni 1958 roku. Jednak to, co odróżnia ją od pozostałych cukierkowych produkcji starających się wynieść na piedestał pewną grupę ludzi bądź bohatera, jest fakt, iż piłkarze 'Czerwonych Diabłów' zostali przedstawieni w sposób ludzki, ze wszystkim swoimi słabostkami i wadami.

Nie ma tutaj ludzi z kamienia, ze stali - są oni - Dzieciaki Busby'ego. W zrealizowanej przez Stronga z niezwykłą dokładnością produkcji dla BBC zobaczymy historię, która pomimo minionych lat, nadal porusza serca. To dzieło wyjątkowe, pozycja obowiązkowa w filmotece każdego fana Manchesteru United, jednak pozostali - kibice pozostałych drużyn lub ludzie nie interesujący się sportem, powinni również zapoznać się z filmem, aby wiedzieć, dlaczego na dźwięk słowa 'Monachium' nasze serca zaczynają bić tak szybko.

Premiera:
- Świat (24 kwietnia 2011)

Ocena:
Dokładność i brak efekciarstwa pozwalają dać mocne osiem.


Zwiastunik:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz