Ponad dwie godziny znakomitej, brawurowo nakręconej przez Sama Mendesa trzeciej odsłony przygód Jamesa Bonda z Danielem Craigiem w roli głównej ani na chwilę nie pozwalają się nudzić.
Dziełu Mendesa zarzuca się, iż odszedł od klasycznego przedstawienia agenta, ale czy ostatecznie, wyszedł on na tym źle? Po seansie z całą pewnością można powiedzieć, że nie, bowiem zdecydowanie jest to jeden z lepszych filmów akcji, z ciekawą intrygą i ciętymi dialogami, jakie pojawiły się w światowej kinematografii w ostatnich latach. Być może jest zupełnie inny, niż dwa poprzednie filmy z Danielem, ale to tylko dodaje mu wyrazistości.
Skyfall wiele razy zapieraa dech w piersi pięknem zdjęć i rewelacyjną grą aktorską - jako bonus, cholernie łotrzykowaty Javier Bardem w roli szwarzcharakteru. Jedyne czego można żałować to małej liczby minut, jakie na ekranie spędziła zjawiskowa Severine grana przez Berenice Marlohe, ale cóż nie można mieć wszystkiego. Skoro 'nowy Bond' potrafi uraczyć się Heinekenem, to najwidoczniej nie potrzebuje już kobiet w takiej ilości.
Krótko: Bloody hell - warto!
Premiera:
Polska - 26 października 2012
Świat - 23 października 2012
Ocena:
Zwiastunik:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz