Trzeba sumiennie przyznać, że "Paranormal Activity" przestało być 'dobrym straszydłem' zaraz po pierwszej części, ale teraz, kiedy światło dzienne ujrzała czwarta już odsłona opowieści o nawiedzonej rodzince i strasznym domu (albo nawiedzonym domu i strasznej rodzince, whatever) sceptyczne podejście do tematu sprawiło, że człowiek bardzo pozytywnie się zaskoczył.
Znów jest klimat, znów są nowatorskie pomysły i wreszcie/ponownie, film straszy wtedy, kiedy nikt tego się nie spodziewa - co ciekawe, przy minimalnym nakładzie efektów, a przy wybornie dobranej zabawie światłami.
Co również zaskakuje in plus to gra dwójki młodych bohaterów Alex (Kathryn Newton) oraz Bena (Matt Shively), którzy pokazują kawałek naprawdę dobrego warsztatu aktorskiego, sprawiając, iż widz mimowolnie sympatyzuje z nimi przez cały seans.
Znów (uff!) śmiało można polecać Paranormal Activity (tym razem 4!), wszystkim tym, którzy lubią na własne życzenie poczuć dreszczyk - oczywiście pamiętając, iż PA należy obdarzyć zaufaniem i pozwolić wciągnąć się filmowi w jego styl, a wtedy zabawa jest, oj tak!
Premiera:
- Polska (19 października 2012)
- Świat (17 października 2012)
Ocena:
Zwiastunik:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz